fbpx
Loading...

Jak dzielic irysy

Druga połowa lipca to doskonaly moment na dzielenie irysów.
Irysy generalnie nie lubią częstego przesadzania, jednak jeśli irys słabo kwitnie lub widać że  jest słabiutki, to najwyższa pora go podzielić.
  Najlepszą metodą dzielenia irysów jest odcięcie szpadlem.
Ja zwykle wykopuję całą kępę irysów widłami, otrzepuję z ziemi i wówczas dzielę szpadlem na mniejsze części ( czasami przydaje się ostry nóż).
Kłącza sadzi się poziomo, niezbyt głęboko w słonecznym, ciepłym miejscu.
Wykopanie karpy irysa
rozdzielenie ostrym nożem na oddzielne, nowe rośliny
przycięcie zbyt długich liści
usypujemy malutkie wzniesienie, na którym rozkładamy kłącze nowej rośliny – korzenie idą na boki
 całość  przysypujemy ziemią
Irysy uwielbiają słoneczne stanowiska, wówczas lepiej rozwijają swoje kłącza oraz posiadają lepiej wybarwione kwiaty.
Inspiruję doświadczeniem ogrodniczym i pokazuję, że aranżacja ogrodu wcale nie musi być skomplikowana. Moje doświadczenie opiera się na nieustannie kontynuowanej edukacji ogrodniczej popartej wieloletnią praktyką zawodową. Jestem właścicielką Ogrodów Pokazowych na Mazurach "Ogrody Markiewicz". Zawód wykonywany: edukator ogrodnik , projektantka ogrodów. Wykształcenie: doktor nauk ekonomicznych

Comments

  • Giga
    28 lipca 2011

    Robię to dla zmniejszenia kępy i ładniejszych kwiatów. Część wykopanych kończy jednak w kompostowniku, bo nie mam dla nich miejsca :-(. Pozdrawiam

  • Magmark
    28 lipca 2011

    oj, wielka szkoda że wyrzucasz niepotrzebne roślinki. Może spraw miłą niespodziankę sąsiadom? Jeśli ktoś z Was posiada nadmiar roslin i nie ma co z nimi zrobic, zapraszam do mojej grupy na NK "Miłosnicy Ogrodów" tam na forum jest zakładka ( oddam, wymienię rośliny), może sprawicie komuś ogromną radośc z takich roślinek. Obecnie wiele gospodarstw ucierpiało podczas powodzi. Cale ogrody są podtopione. Powodzianie będą Wam wdzięczni za roślinki.

  • Giga
    28 lipca 2011

    Oczywiście, ze mój nadmiar rośli nie "ląduję" od razu na kompostowniku. Takim bezmyślnym "ogrodnikiem" nie jestem. Wiele roślin z mojego ogródka rośnie u sąsiadów ogrodowych i u siostry w ogrodzie. Czasami jednak są to rośliny mało u innych popularne albo już je mają, i nie mogę kogoś "uszczęśliwiać na siłę". Irysy, o których pisałam powyżej są bardzo popularne, stare odmiany i nie sadzę żeby ktoś był nimi zainteresowany.Do NK zajrzę. Pozdrawiam

  • Magmark
    28 lipca 2011

    Dzięki Giga, ściskam mocno 🙂

  • moniaxa
    26 stycznia 2012

    Jak zwykle zapomniałam o tym w lipcu! Przydałby mi się jakiś budzik ogrodowy:) A teraz pewnie w lutym zapomnę o przycięciu krzewów. Teraz w styczniu warto było przed tym mrozem drzewka pobielić, ale cóż, trochę mroźno już od dziś:)))

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *