fbpx
Loading...

Blog

Moja własna woda różana oraz lawendowy syrop

     Korzystając z ostatnich dni słonecznego i cieplutkiego lata postanowiłam zrobić moją własną, unikalną wodę różaną. Nazbierałam sporo pachnących róż, gdyż tylko intensywnie pachnące kwiaty nadadzą wodzie ten wyjątkowy aromat. W swoim ogrodzie posiadam wiele ciekawych odmian róż, jednak najodpowiedniejszą różą do wykonania wody różanej jest zdecydowanie Apricola – jej aromat jest czarujący.

Płatki różane umieściłam w garnku o grubym dnie i zalałam wodą. Na spód garnka postawiłam żaroodporne naczynie, a całość przykryłam pokrywką – spodem w górę,
po to tylko aby skraplająca się woda podczas gotowania spływała bezpośrednio do żaroodpornego naczynia. Po ok. 40 min. woda była gotowa.
Gdy tylko woda przestygła przelałam ją do buteleczki z atomizerem.
Woda różana jest idealna jako tonik do twarzy na upalne dni lata – boooska 🙂 


***

Postanowiłam wykonać również syrop lawendowy – idealny napój na lato 🙂 Uwielbia go moja cała Rodzinka 🙂
Do wykonania syropu potrzebowałam 1l wody, 2 szklanki cukru i szklankę świeżych kwiatów z lawendy. W pierwszej kolejności zagotowałam wodę z cukrem, a gdy cukier się rozpuścił dorzuciłam kwiaty lawendy – nie gotowałam. Odstawiłam wywar do wystygnięcia na całą dobę. Następnego dnia odcedzony syrop przelałam do butelek i gotowe 🙂 
Jest pyszny !!!

Do usłyszenia wkrótce 

Inspiruję doświadczeniem ogrodniczym i pokazuję, że aranżacja ogrodu wcale nie musi być skomplikowana. Moje doświadczenie opiera się na nieustannie kontynuowanej edukacji ogrodniczej popartej wieloletnią praktyką zawodową. Jestem właścicielką Ogrodów Pokazowych na Mazurach "Ogrody Markiewicz". Zawód wykonywany: edukator ogrodnik , projektantka ogrodów. Wykształcenie: doktor nauk ekonomicznych

Comments

  • Iwona
    9 września 2014

    Ale ciekawych płynów naważyłaś 🙂
    Pozdrawiam ciepło!

  • Patrycja Hołyszewska
    10 września 2014

    Bardzo ciekawe zastosowanie kwiatów lawendy, muszę kiedyś spróbować zrobić taki syrop 🙂
    Pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *