Od trzech dni zmagamy się z nową ścieżką w naszym ogrodzie.
Prace idą dość szybko, z czego bardzo się cieszę.
Zbierałam się do realizacji tej aranżacji już od jakiegoś czasu, aż w końcu podjęłam decyzję,
pora ją zacząć.
Dróżka ma docelowo wyglądać podobnie jak na poniższym zdjęciu
a tak wyglądają nasze prace:
Najpierw wytyczyliśmy przyszłą ścieżkę.
Następnie zerwaliśmy darń, a później spulchniliśmy glebę glebogryzarką.
Dodaliśmy nieco żyźniejszej gleby, aby karmnik ościsty szybciej zapuścił korzonki.
Przywiozłam kamienie z zakładu kamieniarskiego, takie zwykłe bloczki.
Najpierw rozmieściliśmy kamienie na trawniku, aby sprawdzic czy wszystko będzie pasowało.
Następnie ograniczyliśmy przyszłą ścieżkę obrzeżami do trawnika,
a później na podsypce z piasku i cementu umieściliśmy kamienie.
Na chwilę obecną zrobiłam nasadzenia karmnikiem jedynie z jednej strony ścieżki,
a to dlatego iż jutro będziemy zajmowali się rabatą nieopodal i nie chcę aby nasadzenia były deptane.
Będzie jeszcze wzniesiona rabata i suchy murek.
Całość powinna zrosnąć się już pod koniec przyszłego sezonu.
Comments