Po długich tygodniach oczekiwań na brukarzy,
wolną koparkę oraz łaskawość natury (zaprzestanie majowych deszczy)
nadeszła ta chwila …
pierwsza szufla koparki dotknęła ziemi 🙂
tadaaa 🙂
Jak widzicie nie mogłam się już doczekać na prace ziemne
i postanowiłam wcześniej posadzić żywopłoty z pęcherznicy.
i postanowiłam wcześniej posadzić żywopłoty z pęcherznicy.
Jeszcze są malutkie, ale za rok lub dwa latka nabiorą masy i będą fantastyczne.
Z innej strony posadziłam już żywopłot z dzikiej róży oraz Berberysu Ottawskiego.
Dziś zmarzłam okropnie – cały dzień na polu.
Koparka cały dzień pracowicie warkotała ,
przemieniając pole w coś na kształt zbitej brązowej mazi
(wczoraj lało niesamowicie)
Pole wygląda okropnie, ale pocieszam się myślą że z każdym dniem będzie coraz ładniej 🙂
Comments