Miało być słonecznie, cieplutko i pięknie
a było deszczowo, zimno , ale wesoło 🙂
Pierwszy piknik w ogrodach już za nami.
Nie było wielkiej pompy, gdyż miała być muzyka, balony i zabawy dla dzieci,
jednak z powodu fatalnej pogody przyjęłam gości skromnie na tarasie.
Poczęstowałam gości zupką z pokrzywy oraz przepysznym ciastem marchewkowym,
które zrobiła moja Bratowa.
które zrobiła moja Bratowa.
Następny piknik już za rok
(mam nadzieję że będzie lepsza pogoda)
Comments