fbpx
Loading...

sadzenie róż

Koniec października to ostatni moment na sadzenie róż z odkrytym korzeniem.
Tak więc weekend był bardzo pracowity.
Różyczki posadzone i czekają na nadejście nowego sezonu.
A posadziłam m.in. różyczki Amadeus
(przepiękne, ładniejsze niż Sympathie, które mi przymarzły w zeszłym roku).
Amadeus jest różą bardzo wrażliwą na chłody, więc za tydzień będę musiała je dokładnie okryć.
Posadziłam również urocze Eden Rose 85 (po raz pierwszy goszczą w moim ogrodzie)
oraz okrywowe White The Fairy (białe do kolekcji) – mam już różowe, czerwone i żółte.
A jak sadzimy róże?
Przed sadzeniem róż, trzeba odpowiednio przygotować glebę. Jeżeli gleba jest zbyt zwięzła,
spulchniamy ją na głębokość 60 cm. Aby poprawić strukturę gleby dobrze jest wymieszać ją z torfem, kompostem lub obornikiem. Róże najlepiej rosną przy pH gleby wynoszącym 6,5.
Jeżeli w ogrodzie gleba jest zbyt kwaśna, przed posadzeniem róż, należy glebę zwapnować.
Przygotowania wymaga też sama sadzonka, szczególnie jeżeli jest to sadzonka z nagim korzeniem.
Korzenie takich sadzonek trzeba przed posadzeniem na około 20 minut zanurzyć w wodzie,
aby pobudzić je do rozwoju.
W swoim ogrodzie mam malutki stawik i w nim zwykle zanurzam sadzonki na całą dobę tuż przed sadzeniem.

Przed sadzeniem krzewów, skracam korzenie oraz ucinam zbyt długie pędy sadzonek.

Teraz można już wykopać dołek pod krzew.
Dołek, do którego posadzimy różę,

musi być na tyle głęboki, aby korzenie mogły w nim zwisać niemal pionowo.
Korzenie powinny być rozłożone równomiernie.
W czasie zasypywania korzeni,

krzew lekko podciągamy do góry,
co zapewni lepsze przyleganie gleby do korzeni. 
Po zasypaniu, ziemię wokół krzewu udeptujemy. Po posadzeniu każdy krzew obficie podlewamy.
Warto zadbać o różyczki, aby móc cieszyć się nimi w przyszłym sezonie.
Inspiruję doświadczeniem ogrodniczym i pokazuję, że aranżacja ogrodu wcale nie musi być skomplikowana. Moje doświadczenie opiera się na nieustannie kontynuowanej edukacji ogrodniczej popartej wieloletnią praktyką zawodową. Jestem właścicielką Ogrodów Pokazowych na Mazurach "Ogrody Markiewicz". Zawód wykonywany: edukator ogrodnik , projektantka ogrodów. Wykształcenie: doktor nauk ekonomicznych

Comments

  • Gabi
    24 października 2011

    Moje róże posadzone już dawno i niektóre wypuszczają pąki… aż się boję 🙂

  • GAJA
    25 października 2011

    A ja dalej nie lubię róż i czekam na zmianę, już nawet pączkuje. Zmiana pączkuje.
    Śliczna z Ciebie dziewczyna!

  • Magmark
    25 października 2011

    Gaja – aż się zaczerwieniłam 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *