fbpx
Loading...

Świątecznie

Kochani, już tylko kilka dni dzieli nas od tak oczekiwanych Świąt Bożego Narodzenia  
Chciałabym z tego miejsca wszystkim Wam życzyć zdrowych i szczęśliwych Świąt,
pełnych miłości i uśmiechu na buźkach 🙂
 
Niech wszystkie troski odejdą na dalszy plan,
a w tych świątecznych dniach , niech zagości radość  w naszych serduszkach!!!
Tak wygląda szopka bożonarodzeniowa w naszym domku
(umiejscowiłam ją na honorowym miejscu – na zabytkowej maszynie do szycia )
Domek już posprzątany, choinka stoi na swoim miejscu,
a …   nawet mikołaj zostawił prezenty 🙂
 
Grafika do tagów oczywiście od  Karen
Drewniane ozdóbki na choince – bardzo je lubię , są takie staroświeckie 🙂 
Nie mogło zabraknąć konika na biegunach 
oraz pierniczków (wyroby moich Pociech)
a to już moje malutkie, lukrowane  pierniczki
(powiem nieskromnie – są przepyszne – ciasto na pierniczki w tym roku było rewelacyjne !!!)
Przepis funkcjonuje w internecie już kilkanaście miesięcy
– ale ja w tym roku wykorzystałam go po raz pierwszy.
 
 
Pierniczki AGANIOK 
ilość porcji: duuuużo!

Ciasto przygotwujemy pod koniec października!!!
____________
500 g miodu naturalnego
2 niepełne szklanki cukru
250 g masła lub margaryny
1 kg + 1 szkl mąki pszennej
3 jaja (niezbyt duże)
3 łyżeczki sody oczyszczonej
125 ml mleka
1 czubata łyżka ciemnego kakao

BAKALIE (przykładowy zestaw)
100 g orzechów laskowych
100 g migdałów
100 g rodzynek
50 g skórki pomarańczowej

PRZYPRAWY (przykładowy zestaw)
2 łyżeczki mielonego cynamonu
2 łyżeczki mielonego imbiru
1/2 łyżeczki mielonego czarnego pieprzu
1/2 łyżeczki mielonych goździków
1/2 łyżeczki mielonego kardamonu 
szczypta soli 

DO SMAROWANIA: 1 jajo +3 łyżki mleka
____________
Ciasto najlepiej przygotować w melakserze (do mojego wchodzi pół porcji ciasta), ponieważ mieszane są bardzo gorące składniki. Można również mieszać ręcznie, jednak wymaga to sporej siły, więc najlepiej poprosić o pomoc mężczyznę :-).
 
Rodzynki moczę i siekam razem z pozostałymi bakaliami.
Mąkę przesiewam.
Miód, cukier i tłuszcz wkładam do garnka, powoli podgrzewam stale mieszając, aż wszystkie składniki się połączą, odstawiam z gazu i dodaję bakalie oraz przyprawy.
Do miski (lub melaksera) wrzucam część przesianej mąki, jaja, sól, sodę rozpuszczoną w zimnym mleku, kakao, mieszam. Po chwili dodaję gorącą masę z tłuszczu i miodu, ponownie mieszam. Na końcu jak masa jest już jednolita dodaję pozostałą mąkę i znowu mieszam.
 
Ciasto przekładam do naczynia, owijam folią spożywczą, którą należy delikatnie ponakłuwać, aby ciasto oddychało, ale nie wyschło. Odstawiam na kilka tygodni w chłodne miejsce (spiżarnia, ew. lodówka) aby dojrzewało. Ciasto kiedy odpoczywa powinno zmienić konsystencję z lepkiej i luźnej, na zwięzłą i twardawą.
Po ok. 6 tygodniach można przystąpić do pieczenia pierniczków.
 
Zimne ciasto jest twarde, dlatego przed pieczeniem ogrzewam je przez pewien czas w temperaturze pokojowej. Jeśli jednak ciasto np. kruszy się i trudno wyrabia (wilgotność ciasta zależy m.in. od rodzaju użytej mąki), podczas wyrabiania zwilżam dłonie wodą i wtedy ciasto znowu nabiera elastyczności.
 
Ciasto wałkuję, lekko podsypując mąką, na ok. 0,5 cm i wykrawać pierniczki. Pierniczki tuż przed włożeniem do piekarnika smaruję jajkiem rozmąconym z mlekiem.
Piekę pierniki w 160-170 stopniach przez 9 – 11 minut, w zależności od ich wielkości (zależy również od  piekarnika). Kiedy wyjmuję gotowe pierniczki z piekarnika, ich brzeg powinien być już twardy, a środek pozostawać jeszcze miękki, wtedy powinny zachować miękkość po ostygnięciu. Gdy jednak są zbyt twarde, to do puszki z piernikami wkładam na kilka dni cząstki jabłek i kilkakrotnie mieszam.
 
zobaczyłam te foremki w Makro i musiałam je mieć
Miałam troszkę wolnego czasu, więc wykorzystałam go na ozdobienie kartonu z ozdobami choinkowymi.
Zwykły karton okleiłam papierem pakowym , a na to nakleiłam grafikę od Karen (link w tym poście).
Ostatnio zakochałam się w jej grafikach – są takie z innej epoki 🙂 troszkę zakurzone 
Polubiłam również shabby chic – więc przyszły rok będzie pracowity
zmieniam wystrój mieszkania 🙂 
Aby Święta były wyjątkowymi dniami w roku,
by choinka w każdych oczach zalśniła blaskiem,
By kolacja wigilijna wniosła w serca spokój
a radość pojawiała się z każdym nowym brzaskiem.
By prezenty ucieszyły każde smutne oczy,
by spokojna przerwa ukoiła złość
By Sylwester zapewnił szampańską zabawę,
a kolędowych śpiewów nie było dość!
 
Przypominam o świątecznym CANDY !!!
Losowanie już 27 grudnia !!!
Inspiruję doświadczeniem ogrodniczym i pokazuję, że aranżacja ogrodu wcale nie musi być skomplikowana. Moje doświadczenie opiera się na nieustannie kontynuowanej edukacji ogrodniczej popartej wieloletnią praktyką zawodową. Jestem właścicielką Ogrodów Pokazowych na Mazurach "Ogrody Markiewicz". Zawód wykonywany: edukator ogrodnik , projektantka ogrodów. Wykształcenie: doktor nauk ekonomicznych

Comments

  • Giga
    22 grudnia 2011

    Jesteś jednym słowem w 100 % przygotowana już do Świąt :-). Podobają mi się drewniane ozdoby na choince. Wesołych, spokojnych i białych Świąt życzę. Pozdrawiam

  • dusia
    23 grudnia 2011

    W tak świątecznie wystrojonym domku święta na pewno będą radosne!I tego właśnie życzę!

  • Talibra
    24 grudnia 2011

    Zdrowych, spokojnych, rodzinnych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku!
    Pozdrawiam.

  • Daniela
    24 grudnia 2011

    Aż pachnie ten dzisiejszy post igliwiem i cynamonem i wystrój tak piękny, że tylko czekać magicznego wieczora! Wesołych Świąt!

  • Avelina
    24 grudnia 2011

    Wesołych Świąt

  • Gabi
    25 grudnia 2011

    Wesołych i pogodnych Świąt !!!

  • Ita
    25 grudnia 2011

    Wesołych , zdrowych i spokojnych Świąt życzę !!!
    Uściski świąteczne przesyłam .

  • umbrella
    25 grudnia 2011

    Dziękuję za odwiedziny u mnie i życzenia.Podobały się całej mojej rodzinie.Pozdrawiamy Cię jeszcze ciągle świątecznie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *