Buongiorno,
Właśnie wróciliśmy z krótkiego wypadu do Mediolanu.
Po zaplanowanych spotkaniach mieliśmy chwilkę wolnego
i mogliśmy spokojnie pozwiedzać miasto.
Ja jako przyszły opiekun motyli
musiałam odwiedzić tak zachwalaną motylarnię
l’Oasi delle Farfalle

hmmm …
Do Parku przedzieraliśmy się przez zatłoczone miasto
kilkanaście minut … udało się
park znaleźliśmy
jednak motyli …. ani widu, ani słychu 🙁
w internecie promują to miejsce tak:
“Motylarnia, znajdująca się w publicznych ogrodach przy Via Palestro pomiędzy
Muzeum Historii Naturalnej i Planetarium – na 200 m2, pomiędzy orchideami
i innymi egzotycznymi roślinami lata ponad 250 motyli. Motylarnia otwarta jest od wtorku
do piątku od 14 do 19, a w święta i weekendy od 10 do 19.
Sam park Giardini Publici to doskonałe miejsce na zabawę dla dzieci.”
Muzeum Historii Naturalnej i Planetarium – na 200 m2, pomiędzy orchideami
i innymi egzotycznymi roślinami lata ponad 250 motyli. Motylarnia otwarta jest od wtorku
do piątku od 14 do 19, a w święta i weekendy od 10 do 19.
Sam park Giardini Publici to doskonałe miejsce na zabawę dla dzieci.”

Wypytałam się w Muzeum, gdzie jest ta reklamowana motylarnia,
odpowiedziano mi tylko że to była tymczasowa instalacja
i już jej nie ma
SZKODA 🙁
Postanowiłam więc na otarcie łez
pochodzić po Parku i podelektować się tamtejszą przyrodą
pochodzić po Parku i podelektować się tamtejszą przyrodą
Było warto 🙂
tam jeszcze kwitną róże
Zaciekawiły mnie bardzo te rudawe drzewa,
wyglądały bajecznie,
jednak po przeczytaniu tabliczki dowiedziałam się,
iż poddane zostały deratyzacji.
Dobrze że zwracamy uwagę na zdrowie drzew
a nie wycinamy je bezmyślnie.
Nie mogłam się oprzeć tym pięknym magnoliom
i zebrałam kilka szyszek z nasionkami.
Kiedyś próbowałam już wyhodować z nich roślinkę – jednak bezskutecznie
Może tym razem mi się uda 🙂
szyszki wyglądały jak granaty 🙂
ale obyło się bez problemów na lotnisku
A to już kilka migawek z miejscowości w jakiej mieszkaliśmy – Lecco
i widok z naszego okna
spacerkiem po ulicach Lecco
i wszechobecne platany – uwielbiam je
jednak mam dylemat i proszę o Wasze podpowiedzi.
W naszych Ogrodach Pokazowych posadziłam cztery platany,
początkowo miały one mieć formę parasolowatą,
jednak szkoda mi było ścinać ich pięknie rozbudowane korony.
Zostawiłam formę naturalną.
Zerknijcie proszę na zdjęcia poniżej i skomentujcie
jaka forma platanów bardziej trafia w Wasze gusta?
jaka forma platanów bardziej trafia w Wasze gusta?
czy naturalna korona?
czy raczej forma parasola?
Arrivederci
Comments