Jak co roku we wrześniu , tak i tym razem odwiedziliśmy targi ogrodnicze w Olsztynie
jest to stały punkt w naszym ogrodniczym kalendarzu.
Jednakże byłam troszkę rozczarowana.
Tegoroczna wystawa była bardzo okrojona, trwała zaledwie jeden dzień
a ilość stoisk była bardzo skromna.
piękne zimowity
kolorowo wrzosowo
i moje ukochane tildy – laleczki pełne wdzięku
a wianki – cudne !!!
targom ogrodniczym towarzyszyła wystawa zwierząt hodowlanych:
m.in. gołębie, krówki, koniki i świnki
Jak na prawdziwą wystawę przystało,
były pokazy zwierzątek i oceny komisji
Mam nadzieję, że przyszłoroczna wystawa odbędzie się pomimo kryzysu