fbpx
Loading...

Blog

Spacerkiem po budowie


Dziś relacja z placu budowy przyszłych ogrodów pokazowych

Tak będzie prezentowało się wejście, więc zapraszam na wirtualny spacer 🙂

Jakoś tak pusto bez roślin
Tak obecnie prezentuje się przyszła różanka.
W pierwotnej wersji miał być to okrągły placyk, jednak zrezygnowałam z tego pomysłu 
i zrobiliśmy ładny prostokąt
Szkoda mi było ciąć takich pięknych płyt.
Może zdjęcia nie oddają całego uroku, ale w rzeczywistości placyk jest bardzo uroczy.
Widzicie w środku placu te zielone paski?
Tu zdemontujemy w przyszłym roku kilka płytek i postawimy piękną, kamienną fontannę

o taką 

Stawiam na jakość 
Fontanny będą z Firmy Chronos http://chronos.com.pl/
od zawsze marzyłam o takich elementach architektonicznych w ogrodzie.


Uwierzycie że potrzebuję ponad 1000 bukszpanów ???
Nie wspomnę już o różach, w końcu to one będą tu królowały 🙂


Teraz przechodzimy do “ogrodu białego”
Tu będzie królestwo krzewów i bylin w kolorystyce zieleni i bieli. 

Kręta alejka poprowadzi nas do “ogrodu traw” – jeszcze nic w nim nie robiliśmy – nie było czasu




Na placyku chciałabym postawić białą metalową altanę, w której będzie można rozkoszować się herbatką.

Myślałam o czymś takim, ale nie wiem gdzie mogłabym to zakupić.
Może widzieliście gdzieś takie cudeńka?
Kolejny placyk – ten będzie okazalszy, o średnicy aż 6m
(jeszcze niedokończony)

Pewnie zastanawiacie się dlaczego w środku jest puste miejsce?

A dlatego, iż w środku postawimy piękną ogromną fontannę
Pozostałe wnętrza ogrodowe są jeszcze niekompletne
i realizację ich muszę przełożyć na inny okres
A jak Wam się podobał spacerek po placu budowy ?
Inspiruję doświadczeniem ogrodniczym i pokazuję, że aranżacja ogrodu wcale nie musi być skomplikowana. Moje doświadczenie opiera się na nieustannie kontynuowanej edukacji ogrodniczej popartej wieloletnią praktyką zawodową. Jestem właścicielką Ogrodów Pokazowych na Mazurach "Ogrody Markiewicz". Zawód wykonywany: edukator ogrodnik , projektantka ogrodów. Wykształcenie: doktor nauk ekonomicznych

Comments

  • GAJA
    26 maja 2012

    Mnie bardzo, a jak "przyjdą" rośliny z armią tysiąca bukszpanów! Wtedy wproszę się do Ciebie, po prostu. Gratuluję i powodzenia!

  • umbrella
    29 maja 2012

    Bardzo zachęcająco to wygląda!Niestety taki etap przejściowy trzeba przecierpieć,żeby potem było tak zjawiskowo(fontanny!!!)jak planujesz.Pozdrawiam serdecznie.

  • Ania
    29 maja 2012

    Bardzo, bardzo. Fontanny piękne!

  • dusia
    30 maja 2012

    Cuda przed nami roztaczasz!

  • Daniela
    3 czerwca 2012

    Plac budowy zamaszysty, ale efekt będzie prze ciekawy, ale pracy ogrom! Pozdrawiam!

  • Doranma
    11 czerwca 2012

    Ale frajda zaczynać tak wszystko od początku 🙂 Zazdroszczę Ci, że potrafisz tak całość sobie wyobrazić, zaplanować z detalami. Chyba będzie dość romantycznie? Tak się zapatrzyłam, że aż ciasteczka w piekarniku zapachniały węglem… 😉 Pozdrawiam 🙂

  • Dorfi
    23 sierpnia 2012

    Widziałam takie altany w sklepie naziemnym w Krakowie. Jeżeli sklep naziemny wchodzi w grę to podam namiary. Co prawda w kolorze czarnym, ale zawsze można przemalować 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *