Ach miałam już wcześniej wstawić tez zdjęcia, ale jakoś tak wyszło … że nie miałam czasu.
Zdjęcia robiłam telefonem komórkowym, więc przepraszam za ich jakość.
Czy uwierzycie że w przeciągu 1 miesiąca popsułam 2 ( słownie: DWA) aparaty fotograficzne !!!
Trzeba mieć takiego pecha jak ja
Jeden to mój Nikoś D80 (który jest w serwisie w Warszawie) – coś się popsuło z migawką
A drugi to aparat (Canon D50) mojego Braciszka,
który pożyczył swój sprzęt dla takiej rozgarniętej jak ja dziewczynki 🙂
i jest teraz do wymiany cały spot karty 🙁
i jest teraz do wymiany cały spot karty 🙁
och … ja to mam pecha
ale ja nie o tym miałam pisać.
Chcę się pochwalić swoją magnolią, która corocznie zakwita dwa razy.
Raz wczesną wiosną, a drugi raz w sierpniu.
Właśnie kończy kwitnienie
Odmiana George Henry Kern
Podzieliłam również lilię wodną.
Nie wiem czy to odpowiedni moment, ale byłam zmuszona.
Moja lilia już nie kwitła , więc musiałam ją odmłodzić.
Popatrzcie jakie miała wielkie i przerośnięte korzenie.
Ostatni raz w tym sezonie przycięłam bukszpanowego ślimaka.
i na koniec taka oto kompozycja dla Was 🙂
Miłego weekendu
U mnie będzie pracowity jak zawsze
– wystawiamy się ze stoiskiem na dożynkach gminnych w Pieckach
papa
Comments