Czy czas Wam również tak szybko ucieka jak mi?
Dopiero był czerwiec, a już mamy sierpień.
Lipiec przeleciał przez palce niczym piach.
Przepraszam za nieobecność w blogowym świecie,
ale naprawdę mam na to wytłumaczenie.
Jak tylko uspokoi się nasz ogrodniczy kołowrotek
opowiem Wam więcej na temat tego co porabialiśmy
w sezonie wiosenno -letnim.
w sezonie wiosenno -letnim.
A działo się naprawdę wiele 🙂
W lipcu gościliśmy u siebie ekipę programu
“Maja w ogrodzie”
Dokładnie tak Ją sobie wyobrażałam.
Maja jest miłą, delikatną osobą
i zupełnie nie “gwiazdorzy”
Niezwykle pracowita – prawdziwa pszczółka 😉 hihi
Ekipa programu to profesjonaliści pochłonięci swoją pracą.
Na czas nagrań aż dziw, że przestało podać
(cały lipiec u nas deszczowo i wietrznie)
(cały lipiec u nas deszczowo i wietrznie)
Moja Mama w roli głównej 🙂
pokazuje jak naprawia ścieżkę wykonaną
z karmnika ościstego.
A poniżej nasza ogrodniczka pokazuje Mai
jak wycina szparagi.
Specjalnie na potrzeby programu zachowaliśmy zagonik szparagów aż do lipca – zwykle kończymy zbiory w drugiej połowie czerwca.
Nad całością czuwał Pan Piotr Syga
– chodząca doskonałość ogrodnicza.
Zachwycił mnie swoim ogromem wiedzy
i doświadczeniem ogrodniczym.
Drugi dzień nagrań z udziałem dzieci.
Akademia Ekologii jaką prowadzimy
rokrocznie nabrała zupełnie innego wymiaru.
Dzieci troszkę speszone obecnością kamer,
ale dały radę.
Moja Córcia Karolinka z Mają
pomagają dzieciom w warsztatach
recyklingowo-ogrodniczych.
i sadzimy roślinki 🙂
tym razem w roli głównej kocimiętka.
Comments