Wczoraj wróciłam z Londynu, a już dziś chcę podzielić się
z Wami emocjami jakie towarzyszyły mi podczas zwiedzania kolejnej wystawy Chelsea Flower Show. Również i tym razem wystawa mnie nie zawiodła, a wręcz przeciwnie wprawiła
w zachwyt i oczarowanie.
z Wami emocjami jakie towarzyszyły mi podczas zwiedzania kolejnej wystawy Chelsea Flower Show. Również i tym razem wystawa mnie nie zawiodła, a wręcz przeciwnie wprawiła
w zachwyt i oczarowanie.
Echom i achom nie było końca.
Przywiozłam ze sobą nie tylko zapierające dech fotografie,
ale i mnóstwo inspiracji jakie z pewnością zrealizuję
w swoim ogrodzie.
ale i mnóstwo inspiracji jakie z pewnością zrealizuję
w swoim ogrodzie.
Mam nadzieję, że i Was zainspirują. 🙂
Niezwykle romantyczna aranżacja roślinna.
Czysty relaks.
Założenie poniżej o stylistyce bardzie formalnej,
zachwyca spokojem i konsekwencją zestawień roślinnych.
Dla mnie bajka 🙂
Niezwykłe rzeźby ogrodowe zachwycały swą innowacyjnością.
Ogród z kontenera 🙂
Oryginalny pomysł.
A to jeden z moich faworytów.
Również ciekawa aranżacja
Spodobała mi się ta rabata bylinowa,
a w szczególności obrzeże.
Wystawie towarzyszyły liczne koncerty plenerowe.
Osobiście uległam śpiewaczce operowej. Była niesamowita.
Oto mój kolejny faworyt.
Ogródek dźwięków.
Szum wody, śpiew ptaków oraz niesamowite kolory!!!
Cudowny!!!
Przyrzekłam sobie, że kiedyś wybuduję taki oto garaż.
Brak mi słów na opisanie tej konstrukcji.
Samo określenie, że jest wspaniała,
to zdecydowanie zbyt mało.
to zdecydowanie zbyt mało.
Garaż w zgodzie z naturą!
Zachwyciła mnie również pastelowa konstrukcja florystyczna.
Musiałam zrobić tą fotkę.
I na koniec troszkę egzotyki.
W kolejnym poście postaram się zaprezentować zdjęcia
ze stylizacji florystycznych, jakie były licznie eksponowane podczas RHS Chelsea Flower Show 2016.
ze stylizacji florystycznych, jakie były licznie eksponowane podczas RHS Chelsea Flower Show 2016.
Comments