Zainspirowana programem HGTV oraz oryginalnymi pomysłami Doroty Szelągowskiej,
postanowiłam również zabawić się w majsterkowicza i stworzyć nietuzinkowy stolik kawowy.
Przez internet zamówiłam używaną szpulę do kabla. Niestety ku mojemu zaskoczeniu przysłano ją rozłożoną. Musiałam nieco pogłówkować jak złożyć tą konstrukcję. Gdy już opracowałam schemat w głowie, samo złożenie zajęło mi niecałe 20 min. 🙂 (przyznaję byłam z siebie dumna 🙂 ).
Kolejnym etapem było dobranie odpowiedniego koloru. Tu miałam spory problem, bo chciałam aby stolik posiadał wyjątkową i niebanalną barwę, a lakierobejce oferowane w sklepach nie zachwycały pigmentami. Powiało nudą, same brązy, zielenie oraz beże. Już miałam się poddać, gdy w jednej z hurtowni trafiłam na wymarzony kolor. Gdy tylko go zobaczyłam od razu się zakochałam. 🙂
ZAKOCHAŁAM SIĘ W MIĘCIE 🙂
Następnie zakupiłam 30m liny, którą przykleiłam ściśle do drewnianego stelaża.
A tak stolik prezentował się po zakończonej pracy.
Czas na kawusię 😉
Comments