Święta Wielkanocne już za pasem, zaczynamy przygotowywać dom i ogród na przyjęcie gości, rozpisujemy świąteczne menu i już myślimy o kolorowych jajkach na naszym stole. Jest to zdecydowanie jedna z ważniejszych tradycji Świąt Wielkanocnych. Od dziecka przecież Wielkanoc kojarzy się nam z kolorowymi jajkami.

A może by tak w tym roku postawić na naturalność?

No tak… ale jajka w cebuli to tylko jajka w cebuli, same “marmurki” będą mało ciekawe. Potrzeba kolorów, a do kolorów potrzeba barwników!

A może by tak w tym roku nie kupować gotowych farbek w proszku, a pokombinować samemu? Jeśli macie dzieci, na pewno będzie to super zabawą i czymś nowym, a nawet jeśli ich nie macie lub są już “za stare” na takie zabawy, satysfakcja z kolorowych jajek pomalowanych naturalnie jest ogromna, uwierzcie! 🙂

Wielkanocne DIY

Czasem aż trudno uwierzyć ile możliwości kolorystycznych daje nam kuchenna spiżarnia. Naturalne barwniki do jajek dają nam możliwość stworzenia wielu ciekawych kolorów, nawet takich których nie otrzymamy ze sztucznych barwników.

Popularne i mniej popularne naturalne barwniki do jajek:

• łuski cebuli (wrzucając jajka luzem z łuskami – odcienie brązu, owijając jajka w łuskach – popularne “marmurki”)
• kurkuma, curry, liście brzozy, rumianek (zabarwiają na żółty kolor, szafran da nam jasny żółty)
• czerwona kapusta, borówka amerykańska (nadaje niebieskiego koloru, w zależności od czasu
  w jakim pozostawimy jajka w barwniku, kolor niebieski może być błękitnym lub bardziej intensywnym niebieskim)
• sok z marchwi, dynia (kolor pomarańczowy)
• sok z buraka (jeśli długo trzymamy jajka w czystym soku – kolor czerwony, jeśli sok rozcieńczymy z wodą i będziemy trzymać jajka krótko (kolor różowy)
• płatki czarnej malwy, czerwone wino (kolor fioletowy)
• wygotowane olchowe szyszki, kora dębu, łupiny orzecha włoskiego (kolor czarny)
• pokrzywa, pietruszka, ozimina (kolor zielony, stosując szpinak uzyskamy kolor jasno-zielony)
• żurawina, mrożone maliny (kolor jasno-czerwony)

A więc jak widzicie, kombinacji jest sporo 🙂 łącząc kolory możemy uzyskać ich jeszcze więcej, wystarczy do już zabarwionej wody dodać nowy “barwiący składnik” i na nowo ją zagotować
z jajkami.

Pamiętajmy jednak, że barwa jaką uzyskamy zależy od trzech głównych czynników:

1. Koloru skorupki (najlepsze do barwienia są jajka o białej lub bardzo jasnej skorupce)
2. Ilości składnika barwiącego (im więcej tym kolor intensywniejszy)
3. Czasu gotowania (im dłużej gotujemy tym ciemniejszy, bardziej intensywny kolor uzyskamy)

Jak barwić jajka?

Są na to 2 metody. Pierwsza z nich to gotowanie surowych jajek w barwniku. Do garnka wkładamy barwnik, zalewamy wodą, wkładamy surowe jajka i gotujemy tyle, jak bardzo intensywny kolor chcemy uzyskać.
Druga metoda jest nieco inna. Jajka gotujemy najpierw na twardo w zwykłej wodzie, gdy wystygną zimne wkładamy do gorącego barwnika i pozostawiamy w nim do ostygnięcia wody.

Dobre porady:

• Dla utrwalenia koloru do wywarów można dodać odrobinę octu
• Aby poprawić wygląd pisanek, suche pomalowane jajka należy przetrzeć natłuszczoną szmatką
• Jajka nie będą pękać podczas gotowania, jeżeli przed gotowaniem będą moczone w słonej wodzie 🙂

Jak widzicie, jest dużo zamienników gotowych barwników do jajek. Warto jest postawić na naturę, gdyż naturalne barwniki są pewne, bezpieczne i najważniejsze – nieuczulające. 

Malowanie domowym sposobem wymaga nieco więcej cierpliwości i zaangażowania, może być jednak super okazją do wspólnego spędzenia czasu. Poza tym, ciekawe kolory mogą zaskoczyć naszych gości, którzy z naturalnych barwników znają tylko łupinki cebuli 🙂

Wesołych Świąt wszystkim!