fbpx
Loading...

rękodzieło

Igłą i nitką

Igłą i nitką

Wprawdzie gorący sezon ogrodniczy przeszedł już do historii  i mogłabym poświęcić więcej czasu blogowi,  lecz teraz pochłonięta jestem przetworami.  W tym roku dynie pięknie nam obrodziły  (pochwalę się w kolejnych postach),  w związku z czym mamy mnóstwo pracy z wekami.  W spiżarni półki już się uginają od dżemów dyniowych, soków z dyni oraz zupek 🙂 …

Tykwa po mazursku

Tykwa po mazursku

Tykwa – roślina z rodziny dyniowatych. Owoce jej mogą osiągać różne rozmiary oraz kształty od okrągłych poprzez gruszkowate do podłużnych. Owoce niektórych gatunków nadają się również do jedzenia.   Z moich tykw wykonuję różne ozdoby, które były już wielokrotnie prezentowane na tym blogu.   Od kilku dni pracuję nad ozdobą z tykwy, która przedstawiać będzie…

Cuda z tykwy

Cuda z tykwy

Z tykwy można wykonać wiele wspaniałych rzeczy, pod warunkiem, że się ma fantazję oraz potrzebne materiały.  Wcześniej wykonywałam abażury do lamp. Sprawiało mi to ogromną frajdę. Jeśli Was ten temat ciekawi to poszukajcie w archiwum mojego bloga, z pewnością odnajdziecie interesujący post.   Zostało mi kilka zeszłorocznych tykw, które pięknie wyschły i można z nimi…

Ogrodowy land art

Zdjęcia do tego posta przygotowałam wczesną wiosną. W tym sezonie zdecydowałam się znacznie zredukować pędy derenia, gdyż rozrósł się zbyt mocno i blokował światło innym roślinom.    Pozostało pytanie co zrobić z tak pięknymi gałązkami? Moja artystyczna dusza miała swoją wizję. Posegregowałam gałązki wedle ich rozmiarów. Postanowiłam wykonać rzeźbę w stylu land artu Temat rzeźby: płomień…

Kolorowe przystanki …

Kolorowe przystanki …

  Wystarczyło zmotywować kilku mieszkańców miejscowości, zakupić trochę farb i tym oto sposobem powstało takie kolorowe malowidło. Malunki przedstawiają typowe wzory mazurskie (gdyż moja miejscowość znajduje się na Mazurach). Wzór boczny zaczerpnięty ze szkicu z mazurskiej szafy. Środek przystanku przedstawia logo Ekomuzeum Marcinkowo – naszej tematycznej wsi.  We wspólnym malowaniu udział wzięli: Anna Wojszel –…

Kolejna krzyżykowa praca

Trafiłam na ten wzór całkiem przypadkiem… W maju odwiedziłam mieszkanie znajomej, która właśnie zapragnęła zmienić swój “ogród” a ja miałam Jej w tym pomóc. Po omówieniu projektu ogrodu, rozmowa przeszła na inny tor, a mianowicie na haft krzyżykowy. Ku mojemu zaskoczeniu obraz, który wisiał w centralnym miejscu mieszkania był wykonany właśnie haftem krzyżykowym – coś…

Wiosenne wydanie e-magazynu Inkubator Kreatywności

Wiosenne wydanie e-magazynu Inkubator Kreatywności

Kochani już jest wiosenne wydanie e-magazynu rękodzielniczego Inkubator Kreatywności !!! oto link: http://issuu.com/inkubatorkreatywnosci/docs/dokument1-_nowy   Zachęcam do publikacji tego magazynu na Waszych blogach – razem możemy więcej !!! Wspierajmy i promujmy polskich rękodzielników.   Święty Franciszek z Asyżu mawiał: ten kto pracuje rękoma jest robotnikiem; ten kto pracuje rękoma i głową jest rzemieślnikiem; a ten kto pracuje…

W laboratorium

W laboratorium

 Weekend spędzam wśród menzurek, kolb i wkraplaczy jak prawdziwa laboratorantka. Przygotowuję kolorowe mydełka glicerynowe oraz kremiki.  Tak prezentują się mydełka z płatkami nagietka o zapachu waniliowym.    Mydełka z kształcie groszku 🙂 o zapachu ylang ylang Mydełka o zapachu lawendy z naturalnym lawendowym peelingiem  oraz kremy: tłuste na bazie oliwy z oliwek ( od lat…

Mydełka

 Zdecydowanie tęsknię za latem i za dobrodziejstwami przydomowego warzywnika 🙂 Zjadłabym zielony groszek prosto z krzaczka, jednak niestety muszę się obejść smakiem i zaczekać dobrych kilka miesięcy. Tak dla osłody przygotowuję własnie ręcznie robione mydełka w formie kochanego groszku 🙂   Mydełka na bazie glicerynowej – moje pierwsze próby.  w kolejce czekają mydełka lawendowe 🙂

Kolejne święta przed nami

Kolejne święta przed nami

 Jeszcze nie opadły emocje związane ze Świętami Bożego Narodzenia a ja jestem w szaleństwie pisankowym. Wielkanocna euforia dopadła mnie znacznie wcześniej niż zwykle. Tak bardzo podobały mi się Wasze prace z ażurowymi jajeczkami, że postanowiłam w tym roku sama poeksperymentować. Praca z gęsimi jajami nie należy do najłatwiejszych, oj nie… i chylę czoła przed Waszymi…

Cuda z tykwy

Cuda z tykwy

  Nowy Rok spędzam na nartach szusując po naszych mazurskich stokach, jakby to nie brzmiało groteskowo, ale to właśnie robię. W tej chwili zapewne składamy sobie życzenia i wpatrujemy się w niebo podziwiając kolorowe ogony sztucznych ogni. A tymczasem mój blog działa pełną parą i wyświetla kolejny post – pierwszy w tym roku !!!  Kochani…